Poprzednia wersja

W dniu 7 listopada 2015 r. w Juszczynie na terenie okręgu beskidzkiego odbyły się uroczystości jubileuszowe 50-lecia Koła Łowieckiego „SKALNIAK” w Juszczynie połączone z poświęceniem i przekazaniem sztandaru. Uroczystości rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele parafialnym w Juszczynie, a następnie miało miejsce uroczyste poświęcenie sztandaru przez księdza celebranta. Po zakończonej Mszy, uczestnicy oraz zaproszeni goście przejechali do restauracji „Zielona Przystań” w Makowie Podhalańskim, gdzie miał miejsce dalszy ciąg obchodów jubileuszu. Obecny na obchodach senator Andrzej Pająk złożył społeczności myśliwych serdeczne życzenia.


Z okazji uroczystego Jubileuszu 50 – lecia istnienia Koła Łowieckiego „Skalniak” w Juszczynie, proszę przyjąć najserdeczniejsze gratulacje oraz wyrazy szczerego uznania dla zaangażowania Państwa w działalność Koła i upowszechnianie rodzimej kultury i tradycji łowieckiej .

Każdy jubileusz jest ważnym świętem i wydarzeniem, okazją do dokonania oceny dotychczasowych osiągnięć i wyznaczenia nowych celów oraz zadań. Działalność Waszego Koła na przestrzeni dziesięcioleci wywarła duży wpływ na ochronę dzikich zwierząt oraz rzadkich gatunków, na dbałość o zachowanie piękna naturalnego w jak najlepszym stanie, a także na szeroką edukację ekologiczną. Nadanie sztandaru w dniu dzisiejszym jest wspaniałym potwierdzeniem chwalebnej jedności i współpracy członków Koła „Skalniak” w Juszczynie. Sztandar od dawna był symbolem jednoczącym i wyróżniającym każdą organizację, to wokół niego koncentrowały się myśli i działalność ludzi pod nim zjednoczonych.

Pragnę podziękować całej społeczności łowieckiej Koła „Skalniak” w Juszczynie za aktywną działalność i wytrwałą pracę w propagowanie kultury i tradycji łowieckiej wśród mieszkańców sołectwa, gminy i powiatu.

Jednocześnie składam serdeczne życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności w życiu osobistym, a także dalszej satysfakcjonującej działalności na rzecz łowiectwa i ochrony przyrody. Życzę także, by tereny łowieckie obfitowały w zwierzyny, a łowy były zawsze udane i bezpieczne. Darz Bór!