W dniach 23–28 października 2014 r. senator Andrzej Pająk wraz z senacką misją obserwacyjną przebywał na Ukrainie, gdzie w niedzielę 26 października br. odbyły się wybory parlamentarne. Polscy senatorowie monitorowali ostatni etap kampanii wyborczej do Rady Najwyższej Ukrainy. Wśród ich głównych działań była kontrola przestrzegania ciszy wyborczej oraz przygotowania i przeprowadzenia głosowania w obwodach: charkowskim, połtawskim, sumskim i dniepropietrowskim. W trakcie pobytu Andrzej Pająk wraz z pozostałymi parlamentarzystami odbył także spotkania ze sztabami wyborczymi głównych ukraińskich ugrupowań politycznych, obserwatorami długoterminowymi i ukraińskimi organizacjami pozarządowymi monitorującymi wybory.
Senacka misja obserwacyjna oceniła, że wybory parlamentarne na Ukrainie przebiegały spokojnie i zgodnie z demokratycznymi standardami. W dniu wyborów senatorowie przyglądali się pracy losowo wybranych komisji wyborczych. Senator Abgarowicz podkreślił, że senacka misja nigdzie nie miała żadnych zastrzeżeń. Zaznaczył, że w komisjach było sporo obserwatorów wydelegowanych przez kandydatów i partie polityczne, a także społeczne organizacje. Ocenił, że frekwencja nie była zbyt wysoka. Głosowali raczej młodzi ludzie, którzy chcą zmian.
Senatorowie przyjrzeli się pracy obwodowych komisji wyborczych. Obserwowali proces przygotowania do otwarcia oraz otwarcie pięciu lokali wyborczych, przebieg głosowania w czterdziestu ośmiu komisjach obwodowych (lokalach wyborczych) i zamknięcie oraz liczenie głosów w czterech komisjach obwodowych.
Senaccy obserwatorzy zwrócili uwagę, że na terenie lokali wyborczych obecni byli inni oficjalni obserwatorzy (często ok. 10 osób w lokalu), w tym z partii i bloków wyborczych oraz przedstawiciele kandydatów, startujących w okręgach jednomandatowych. Rzadko spotykani byli przedstawiciele organizacji społecznych, monitorujących wybory. Ukraińscy obserwatorzy często utrwalali cały przebieg głosowania i liczenia głosów na nośnikach audiowizualnych.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko rozwiązał parlament ukraiński w sierpniu tego roku, po rozpadzie koalicji rządzącej. Wcześniejsze wybory do parlamentu były też jednym z haseł prezydenta Poroszenki podczas kampanii przed zwycięskimi dla niego wyborami prezydenckimi w maju bieżącego roku.
