W dniu 21 maja 2025 roku w Spytkowicach odbyły się uroczyste obchody 70-lecia Zespołu Szkolno – Przedszkolnego im. Mjr Henryka Sucharskiego. Był to dzień pełen wspomnień, wzruszeń i dumy z bogatej historii placówki, która przez dekady wychowywała i kształciła kolejne pokolenia mieszkańców. W obchodach wziął udział senator Andrzej Pająk, który na ręce dyrektora przekazał okolicznościowy list gratulacyjny. Z okazji jubileuszu uczniowie przygotowali uroczysty program artystyczny, w którym zaprezentowali umiejętności teatralne, wokalne oraz taneczne. Każdy element uroczystości był wyrazem szacunku dla tradycji oraz radości ze wspólnego świętowania tego wyjątkowego jubileuszu. Wśród zaproszonych gości obecni byli uczniowie, absolwenci, nauczyciele, emerytowani pracownicy szkoły oraz przyjaciele placówki. W ramach obchodów 70-lecia zorganizowano szereg wydarzeń, które miały podkreślić rangę uroczystości. W dniach 4-6 maja grupa absolwentów, nauczycieli i pasjonatów aktywności fizycznej przemierzyła ponad 600-kilometrową trasę ze Spytkowic na Westerplatte, upamiętniając jubileusz szkoły w miejscu symbolicznym, trwale związanym z majorem Henrykiem Sucharskim – patronem spytkowickiej placówki. Ponadto, z tej wyjątkowej okazji, dyrekcja szkoły ogłosiła konkurs na opracowanie znaku graficznego, który będzie używany jako logo – znak identyfikacji wizualnej w m.in. wszelkiego rodzaju akcjach promocyjnych, dokumentacji, korespondencji i na stronie internetowej szkoły.
Treść listu
Szkoła Podstawowa – często porównuję ją do kołyski, tylko mającą kształt budynku z salami lekcyjnymi i innymi pomieszczeniami. Ta pierwotna, taka mała, jednoosobowa, rodzinna, a nad nią: „Matka się schylała i po polsku mówić pacierz nauczała. Ojcze Nasz i Zdrowaś i Skład Apostolski, abym całe życie kochał naród polski.” A szkoła podstawowa – kołyska. Czy z taką samą miłością nie pochylają się nad uczniem nauczyciele, czy nie mają tego samego podstawowego zadania, co matki tych dzieci, czyli nauczać i wychowywać? Nauczać i wychowywać, by wyrośli z nich wspaniali, dobrzy i szlachetni ludzie na pożytek Bogu, Ojczyźnie i drugiemu człowiekowi.
W czasach zamętu, walki z religią, z wartościami, które wniosło chrześcijaństwo do naszej polskiej tożsamości, narzucania ideologii, których konsekwencje są i będą tragiczne, stawiamy pytanie: czym wyścielić, wymościć te kołyski, by ukształtować uczciwego człowieka? Na jakich wartościach zbudować program, by móc wychować piękne, nieskazitelne osobowości? Piękną i jednoznaczną odpowiedź daje poeta Adam Asnyk:
„Zmarłych pokoleń idealna sfera
W żywej ludzkości wieczne ma siedlisko,
A grób proroka, mędrca, bohatera
Jasnych żywotów staje się kołyską.”
W tym kontekście ponadczasowym symbolem stało się spotkanie Papieża św. Jana Pawła II z młodzieżą na Westerplatte, które odbyło się w dniu 12 czerwca 1987 r. Jego słowa skierowane do zebranych odwołują się do bohaterskiej obrony półwyspu we wrześniu 1939 r. dowodzonej przez patrona tej szkoły mjr. Henryka Sucharskiego i jednocześnie niosą moralne przesłanie dla ludzi młodych. Warto przypomnieć te słowa, które szczególnie obecnie są aktualne i zyskują nowy wymiar symboliczny:
Wiemy, że tu, na tym miejscu, na Westerplatte, we wrześniu 1939 roku, grupa młodych Polaków, żołnierzy, pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego, trwała ze szlachetnym uporem, podejmując nierówną walkę z najeźdźcą. Walkę bohaterską. Pozostali w pamięci narodu jako wymowny symbol. Trzeba, ażeby ten symbol wciąż przemawiał, ażeby stanowił wyzwanie dla coraz nowych ludzi i pokoleń Polaków. Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje „Westerplatte”. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można „zdezerterować”.
Niech całe to dziedzictwo, ta wspaniała polska tożsamość inspirują i kształtują tych, co są i co wejdą w progi tego Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Spytkowicach przez następne siedemdziesiąt lat. Niech nauczyciele z miłością podchodzą do każdego dziecka powierzonego im do nauczania i wychowania, by oni po wyjściu z tej szkoły pozostali w życiu wierni Bogu i Ojczyźnie, wierni swojemu „Westerplatte”, by pozostali zawsze wierni zawołaniu praojców naszych: „Bóg, Honor, Ojczyzna”, by stanowili bez skazy pokolenie „jasnych żywotów” Polaków.